17 kwietnia 1966 nowojorska policja odkrywa niezwykle szokujaca tajemnice .Sledztwo prowadzone w sprawie morderstwa 12-letniej Katherine Mc Dugall

Ujawnia mroczna strone jednej ze szkol w Nowym Jorku . Co zarejestrowal policyjny fotograf na jednym ze Szkolnych korytarzy ? Panstwo Mc Dugall byli spokojna rodzina zamieszkajaca niewielka posesje na przedmiesciach Nowego Jorku . Wszystko wygladalo jak ze snu : satysfakcjonujaca praca ,dom ,milosc i dwojka wspanialych dzieci Starsza corka Miranda wlasnie zaczela studia w renomowanym colleg'u . Mlodsza Kathy przygotowywala sie do olimpiady matematycznej .Wydawaloby sie ze nic nie moze zburzyc ich niemalze filmowej sielanki .Rzeczywistosc ukazala sie jednak brutalna .Dokladnie 14 kwietnia 1965 roku 12 letnia Katherine Mc Dugall zostala zamordowana w swojej wlasnej szkole .Na jednym z korytarzy znaleziono jej cialo .

Glownym podejrzanym okazal sie Donald Howard 40 letni czarnoskory mezczyzna zatrudniony we wspomnianej szkole na stanowisku woznego . To on rzekomo znalazl cialo dziewczynki i wezwal policje . Howard nigdy nie przyznal sie do morderstwa ,mimo to zostal skazany na kare dozywotniego pozbawienia wolnosci i umieszczony w wiezieniu o zaostrzonym rygorze .Dlaczego nikt nie sluchal jego wyjasnien ,a linia obrony byla przygotowana bardzo pobieznie . Proces odbyl sie blyskawicznie spoleczenswo domagalo sie Sprawiedliwosci . Kolos skory i brak dowodow w sprawie wystarczylyby by wydac wyrok , jak sie pozniej okazalo niewinnego czlowieka . Co sprawilo ze prawda w koncu wyszla na jaw ? Odpowiedz jest bardziej niewiarygodna niz moglaby sie wydawac . Oficjalnie podano ze to policja rozwiklala zagadke morderstwa malej Katherine . Z czasem do mediow przeciekla zaskakujaca informacja .

Zaczela krazyc plotka ,ze to sama dziewczynka wskazala prawdziwego morderce a wlasciwie... Jej duch . Kto tamtego feralnego popoludnia zabil dwunastolatke ? Pol roku po procesie porzadkowano policyjne archiwum okazalo sie , ze zdjecia dotyczace sledztwa w tej sprawie zaginely w dziwnych okolicznosciach . Policyjny fotograf Brian Scott dostal zlecenie wykonania powtornych fotografii tym razem juz pustego korytarza nowojorskiej szkoly. Pozornie wszystko wygladalo zupelnie zwyczajnie to mialy byc tylko rutynowe zdjecia do archiwum . Sprawy skomplikowaly sie dopiero w chwili gdy rozpoczeto wywolywanie negatywow . Aparat fotograficzny zarejestrowal znacznie wiecej niz bylo w planach . Na samym srodku korytarza stala demoniczna postac ludzaco podobna do Katherine . Dziewczynka miala na sobie ta sama czarna sukienke , w ktorej ja pochowano ale jej twarz nie przypominala juz niewinnej istoty . Byla bardzo przerazajaca bez brzemiennego smutku zlosc nienawisc i chec zemsty w jednym .

Juz samo zdjecie bylo zatrwazajace jednak to co wyszlo na jaw pozniej przypomina juz historie rodem z horroru . Demoniczna Katherine trzymala w prawej rece swoja ulubiona lalke Suzy . Dziewczynka bardzo rzadko sie z nia rozstawala na tajemniczej fotografii ukochana Suzy przypomina wisielca u szyji ma przywiazany gruby sznurek , ktory zjawa Kathy trzyma kurczowo w prawej rece , podnoszac lalke do gory . Symbolika zdjecia byla nie tylko przerazajaca ale i tajemnicza i zaledwie kilka dni po tym zdarzeniu wszystko stalo sie jasne . Policja dostala zgloszenie o samobojstwie jak sie okazalo chodzilo o 55 letniego mezczyzne ktory powiesil sie w swoim mieszkaniu . Richard Summerfield byl nauczycielem matematyki tym samym ktory przygotowywal Katherine do olimpiady . Dalsze sledztwo wykazalo ze choc z pozoru wszystko wygladalo na samobojstwo , na sznurze oplecionym wokol szyji mezczyzny nie bylo jego odciskow palcow . Jak to mozliwe ? Czy zdjecie ducha Katherine i samobojstwo jej nauczyciela w tak krotkim czasie moglobyc zwyczajnym zbiegiem okolicznosci . Malo prawdopodobne czy faktycznie Katherine odwazyla sie zemscic za swoja krzywde ?

Jesli przyjmiemy , ze zdjecia nie byly fotomontazem a wszystko na to wskazuje , zemsta zza swiatow wydaje sie byc jedynym slusznym wytlumaczeniem pomimo calej mrozacej krew w zylach otoczki kolejne kroki policji ujawnialy fakty , ktore jednoczesnie wskazywaly na to , ze Richard Summerfield jest winny nie tylko smierci malej Kathy ale i siedmiu innych dziewczat , ktorych cial nigdy nie odnaleziono . Rewizje w mieszkaniu oprawcy ujawnily fakty skrzetnie skrywane przez psychopate w deskach parkietu pod jego lozkiem odnaleziono Starannie ukryte dzienniki nauczyciela .

Znajdowaly sie tam opisy i plany poszczegolnych morderstw , zdjecia ofiar i podobne notatki ktore mrozily krew w zylach . Jak to mozliwe by przez tyle lat w jednej z lepszych szkol pracowal seryjny morderca ? Jak to mozliwe , ze ktos taki na co dzien mial kontakt z dziecmi Richard Summerfild zdobyl zaufanie nauczycieli rodzicow i dzieci , ktore mogly stac sie jego kolejnymi ofiarami . Po ponad Roku Donald Howard zostal zwolniony i oczyszczony z zarzutow . A wszystko to za sprawa przypominajacej o ciarki interwencji zza swiatow...