Duch wałów we wsi Grodzisk
Tuż za wsią Grodzisk, niedaleko cmentarza, znajduje się owiana legendami pamiątka z odległej przeszłości.
Tuż za wsią Grodzisk, niedaleko cmentarza, znajduje się owiana legendami pamiątka z odległej przeszłości. Jest to prawdopodobnie pozostałość po grodzie albo osadzie obronnej sprzed wieków. Nigdy jednak nie prowadzono tu żadnych prac wykopaliskowych.

– W czasach mojego dzieciństwa wykopywaliśmy tu kawałki glinianych naczyń – mówi Czesław Gniedziejko z Grodziska, który dzisiaj użytkuje wały
Tajemnica ukryta w ziemi
Mieszkańcy wsi Grodzisk nazywają to miejsce "wały”. Usytuowane na naturalnym wzniesieniu grodzisko ma kształt lekko owalny o wymiarach około 80 na 80 metrów. Gród składa się z placu centralnego, zwanego majdanem. Całość otoczona jest wałem, którego wysokość w najwyższych miejscach dochodzi do kilku metrów. Pozostałości starożytnej osady zachowały się doskonale, gdyż miejsce to nigdy nie było wykorzystywane rolniczo – rośnie tam tylko trawa.
U podstawy wzgórza płynie niewielki strumień. Zapewne w przeszłości potok był szerszy i w większym stopniu zabezpieczał dostęp do grodu, zachowało się bowiem coś w rodzaju fosy okalającej to historyczne osiedle. Od strony zachodniej widoczne jest w wale wyraźne zagłębienie, przypuszczalnie pozostałość po bramie wjazdowej. Dodatkowo gród zabezpieczał las i rozciągające się wokół podmokłe łąki.
Mieszkańcy wsi przypuszczają, że w środku grodziska mogą być jaskinie i podziemne przejścia. Świadczą o tym dwa wgłębienia w ziemi porośnięte pokrzywą. Jeśli rzuci się tam kamień albo mocno tupnie nogą, słychać odgłos dudnienia. Prawdopodobnie jest tam jakaś jaskinia albo piwnica. Nikt tu nigdy nie kopał i nie sprawdzał, co kryje się pod ziemią.
Wśród okolicznej ludności krąży legenda o tunelu łączącym grodzisk z sąsiednią wsią Pięciowłoki odległą o kilometr. Tunelem tym mieli ewakuować się mieszkańcy grodu w przypadku zdobycia ich twierdzy przez nieprzyjaciół. Tuż obok pierwszych zabudowań Pięciowłok znajduje się w ziemi zagłębienie w kształcie leja. To tutaj, według legendy, miało być wyjście z tunelu.
Diabelski kamień i duchy
Przypuszczalnie, obok grodziska istniały osady podgrodowe. Na graniczącym z wałami polu można natrafić na liczne fragmenty glinianej ceramiki. Kilkanaście lat temu jeden z mieszkańców wsi odkopał u siebie na pastwisku duży, dziwnie rzeźbiony kamień. Postanowił przyciągnąć go pod dom. Zaczepił za głaz sznur i próbował wyciągnąć go przy pomocy konia, ale kamień ani drgnął. W końcu dał za wygraną i zasypał go z powrotem ziemią.
W sąsiedztwie grodziska znajduje się inny osobliwy głaz. Leży na podmokłym terenie i trudno jest do niego dotrzeć. Jest on zaliczany do tzw. "diabelskich kamieni”. Głazy takie rozmieszczone są na terenie całego kraju. W Polsce jest ich około 200. Ich charakterystyczną cechą jest to, że mają odciśnięte dziwne znaki – najczęściej ślady stóp, rąk, pazurów, kopyt. Na kamieniu w Grodzisku widnieje odciśnięty ślad pół-stopy, pół-kopyta.
W czasie wojny Niemcy chcieli wybudować w pobliżu kolejkę wąskotorową. Podczas prac ziemnych rozkopali jakiś stary cmentarz i porozrzucali wokoło ludzkie kości. Mieszkańcy mówią, że był to stary cmentarz nieochrzczonych dzieci.
Niemcy nie dokończyli budowy kolejki. Po rozkopaniu cmentarza coś zaczęło ich straszyć. Podobno porzucali łopaty i uciekli. Ten sam los miał spotkać Rosjan, którzy po wyzwoleniu tych terenów chcieli dokończyć budowę. Ich także coś przestraszyło. Uciekali tak szybko, że nie zdążyli pozabierać swoich pepeszek. Po kolejce został niedokończony nasyp. Chociaż dziś już tam nic nie straszy, mieszkańcy wioski niechętnie chodzą w to miejsce. Jeszcze do niedawna stała tam na kamieniu ludzka czaszka.
Dał na cmentarz, dostał wały
Teraz wały i fosy porasta trawa, a w środku tego ciągle zagadkowego pramiasta pasą się krowy. Teren ten użytkuje Czesław Gniedziejko
. – Przed wojną to było niczyje, należało do całej wsi – mówi pan Czesław. – Ten, kto użytkował ten kawałek, dawał na mszę do kościoła za całą wieś. W czasach mojego dzieciństwa było to jedno z miejsc zabaw. Wykopywaliśmy tu kawałki glinianych naczyń. Nie wiedzieliśmy wtedy, że jest tu grodzisko. Starsi ludzie opowiadali, że to było tu od zawsze. Prawdopodobnie, nazwa naszej wsi pochodzi od tej budowli. Kiedyś opiekował się tym kierownik szkoły. Nie pozwalał rozkopywać i niszczyć. Dzisiaj chyba nikogo to już nie obchodzi. Młodzi już o tym nic nie wiedzą.
Po wojnie ojciec pana Czesława przekazał hektar ziemi pod cmentarz, a w zamian za to wioska pozwoliła mu użytkować "wały”. Musiał tylko podpisać zobowiązanie, że nie będzie tego rozkopywać, bo jest to zabytek i podlega ochronie.
– Żadnych badań nikt tu nie przeprowadzał – mówi Gniedziejko. – Kiedy byłem jeszcze dzieckiem, przyjechało kilku panów, grzebali w kretowiskach, w kilku miejscach odkryli darninę. Pomagaliśmy im zbierać kawałki glinianych naczyń i inne drobne przedmioty.
Dziedzictwo zamierzchłej epoki
Na temat budowli w Grodzisku brak jest informacji w starych kronikach i dokumentach. Na podstawie badań powierzchniowych wiadomo, że jest to gród z XI-XIII wieku. Prawdopodobnie pełnił on funkcję administracyjną i strażniczą. Ten i podobne grody są związane z formowaniem się państwowości polskiej na tych terenach i zajmowaniem ich przez Bolesława Chrobrego, który umacniał tu swoją władzę. Tereny te były bogate i dlatego bardzo często najeżdżali je Jaćwingowie w poszukiwaniu zboża i jeńców.
Grodzisk nie jest jedynym miejscem na Podlasiu, gdzie odkryto pozostałości osadnictwa wczesnośredniowiecznego. Ślady dawnych kultur znajdują się w Grodziszczanach, Okopach, Bobrówce, Surażu, Zbuczu i wielu innych miejscach. W Okopach w latach 60. prowadzono prace wykopaliskowe. Znajduje się tam kurhan sprzed XI wieku.
Mieszkańcy Grodziska chcieliby wyeksponować swój zabytek. W tej chwili archeolodzy nie mają jednak żadnych planów wykopaliskowych związanych z tym miejscem – ze względu na brak środków. Wygląda więc na to, że okolice Grodziska jeszcze długo pozostaną zagadką.
Jacek Słomiński, redakcja@wspolczesna.pl
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.


Żadne komentarze nie zostały dodane.