Diana Semenuha - wampirza wiedźma
Ukraińska "wampirza wiedźma", którą oskarżano o satanizm, piła krew małych dzieci. Ukraińska "wampirza wiedźma", którą oskarżano o satanizm, piła krew małych dzieci. Zwabiała je do swojego domu i - by ułatwić sobie zadanie - podawała im substancje psychoaktywne, następnie porzucała na ulicy. Należała do organizacji "Czerwony Smok", skąd wyniosła wiedzę o czarnomagicznych rytuałach. Diana Semenuha - urodzona w 1975 roku, zamieszkała w Odessie (Ukraina) - należała do stowarzyszenia "Czerwony Smok" (ang. "Red Dragon"), określanego jako "satanistyczne" i "sekciarskie", związanego przede wszystkim z czarnomagicznymi rytuałami. Została złapana 22 stycznia 2005 roku na tym, że wykorzystywała dzieci do zaspokajania swojej żądzy krwi. Zyskała przydomek "wampirzej wiedźmi" (ang. vampire witch). Diana zaczęła cierpieć na zanik tkanki mięśniowej, gdy była w 8. klasie podstawówki. Zdecydowała się pomóc sobie w walce z nieuleczalną chorobą za pomocą religii. Przeczytała wiele książek dotyczących teorii i praktyki okultyzmu. Pragnęła tego spróbować. Pomalowała ściany, podłogę i sufit w swoim pokoju na czarno i zawiesiła czarne zasłony w oknie. Zaczęła się izolować od innych ludzi i stała się agresywna. Rodzice Diany zmusili ją do opuszczenia domu - wówczas wynajęła mieszkanie w Odessie, gdzie zajęła się praktykowaniem czarnej magii i utrzymywaniem z tego. Już wcześniej "wiedźma Semenuha" bywała zatrzymywana z podobnych powodów: za należenie do nielegalnych organizacji, używanie substancji psychoaktywnych oraz podawanie ich nieletnim. Była skazana na 2 lata więzienia za te trzy przestępstwa. Już miesiąc później ponownie ją zatrzymano. Za seanse czarnomagiczne z udziałem nieletnich. Organizowała rytuały przynajmniej trzy razy w tygodniu. Zapraszała bezdomne dzieci do swojego domu, dawała im wódkę i narkotyki, a następnie upuszczała krwi, którą używała w rytuałach. Jako "pan Krait" umieszczała w gazetach ogłoszenia, w których zapraszała na seanse czarnej magii, z których każdy kosztować miał 600 dolarów. Gdy wszczęto śledztwo, okazało się, że w Odessie funkcjonuje organizacja "Czerwony Smok", której członkowie zajmują się odprawianiem tego typu rytów z użyciem ludzkiej krwi. Lider satanistycznego zgrupowania został zidentyfikowany. Zbierał on wszystkie pieniądze, które zarobili pomniejsi członkowie dzięki czarnej magii. Aresztowanie Semenuhy ujawniło całą sieć okultystów w Odessie. Wielu przyznało, że Semenuha była ich nauczycielką i że nacinała się, aby dać im do picia własną krew. 29-letnia podówczas Diana Semenuha wierzyła, że dzięki krwi naprawi kondycję swojego ciała. Nadmiar krwi odsprzedawała innym członkom "Czerwonego Smoka". Gdy jedne dzieci stawały się bezużyteczne, wyrzucała je z powrotem na ulicę, a sama nęciła noclegiem i ciepłym posiłkiem inne. Nalotu na mieszkanie Semenuhy policja dokonała tuż po tym, jak otrzymała anonimowy cynk. Olga Buravceva, rzecznik prasowy, opisała: "Mieszkanie zostało pomalowane na czarno, wszystkie okna przykryto grubym, czarnym materiałem, aby nie dopuścić do wewnątrz słonecznego światła. Jedynym oświetleniem były świece, a w powietrzu unosił się ciężki, odrażający odór." Detektywi odnaleźli siedmioro odurzonych dzieci, przywiązanych do łóżek i ławek oraz wielki, czarny nóż i srebrny puchar satanistycznymi symbolami. Ponadto w domu wiedźmy znajdowały się różne obrazy, plakaty i książki o tematyce okultystycznej. Jeden z policjantów powiedział: "Wyprowadziliśmy dzieciaki na zewnątrz i dostrzegliśmy, że ręce wszystkich z nich był ponacinane. Chłopcy byli naprawdę przestraszeni. Powiedzieli, że zrobiła to Diana - nacięła im ramiona, aby wziąć krew". "Aresztowana kobieta powiedziała nam, ż pomagała ludziom, którzy chcieli rzucić urok na swoich przeciwników i wrogów. Stała się znana wśród społeczności magów. Odnaleźliśmy dyplom wiedźmy w jej mieszkaniu, któy otrzymała od okultystycznego zakonu Czerwony Smok na początku zeszłego roku." Diana do rytów używała ludzkich włosów, paznokci oraz krwi. Wiedźma, mając problemy ze zdobyciem wystarczającej ilości krwi, znalazł alternatywne jej źródło. Pewnego dnia zaprosiła do siebie bezdomnego chłopaka na obiad. Przyprowadził on ze sobą sześciu przyjaciół. Stali się oni wszyscy stałymi dawcami krwi wiedźmy. Diana przetrzymywała ich bezustannie. W Ukrainie bezdomnych dzieci jest około 200 tysięcy, pomiędzy którymi powszechne są takie nałogi jak wąchanie kleju oraz alkohol, co ułatwiała im kobieta określana przez lokalne media jako "wampirza wiedźma". Jedno z dzieci o imieniu Andrei powiedziało policji: "Dała mi wódkę i klej do wąchania. Ale wtedy podeszła do mnie ze strzykawką i spytała, czy może nakłuć moją rękę. Nie czułem żadnego bólu, bo za bardzo się bałem. Pobrała krew za pomocą strzykawki i igły, i wlała to do takiego srebrnego naczynia, a potem wypiła, mówiąc coś w dziwnym języku." Semenuha po zatrzymaniu powiedziała, że z zawodu jest wiedźmą. Przyznała się do przetrzymywania dzieci. "Dawałam im wąchać klej, ale płaciłam za niego i brałam niewielką ilość krwi w zamian. Nie było żadnej przemocy, poza tym dawałam im jeść i zapewniałam schronienie." Policja obawia się, że może uciec przed odpowiedzialnością, ponieważ dzieci, które wówczas odnaleziono uciekły i powróciły na ulice. Autor: Klaudyna Kopała Źródło: blood-luna.ovh.org
Zastraszacze
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.