Calviono Inman jest zwyczajnym, 15-letnim chłopcem, mieszkającym w Tennesse. Na pierwszy rzut oka - nic nie różni go od rówieśników. Przynajmniej dopóty, dopóki nie zauważymy, że kiedy płacze - coś dziwnego dzieje się z jego oczami, które wypełniają się krwią.

Calviono Inman jest zwyczajnym, 15-letnim chłopcem, mieszkającym w Tennesse. Na pierwszy rzut oka - nic nie różni go od rówieśników. Przynajmniej dopóty, dopóki nie zauważymy, że kiedy płacze - coś dziwnego dzieje się z jego oczami, które wypełniają się krwią.

Kiedy jego rodzice zdali sobie sprawę z tego, że łzy, które Inman roni płacząc, przypominają krew - natychmiast zabrali go do szpitala. Od tego czasu chłopiec płacze krwią co najmniej trzy razy dziennie. Jak sam mówi: "Czasami czuję, że to nadchodzi. Czuję jak moje oczy wilgotnieją. Często odczuwam piekący, palący ból."

Przyjaciele nazywają go opętanym, a lekarze bezradnie rozkładają ręce. Schorzenia powodujące podobne objawy udało się zdiagnozować już wcześniej i w większości przypadków udawało się znaleźć racjonalne wytłumaczenie krwawych łez. Teraz jest inaczej - żaden z lekarzy badających chłopca nie spotkał się wcześniej z takim przypadkiem.

Rodzice chłopca nie kryją przerażenia sytuacją. Matka Inmana, Tammy Mynat, mówi, iż moment, w którym ujrzała krwawe łzy syna był najbardziej straszną rzeczą, jaka ją spotkała w życiu. Szczególnie dramatyczny był moment, w którym syn wycierając krew z oczu syn zapytał ją: "Mamo, czy ja umrę?".