Nawiedzony cmentarz nr. 11 koło Folusza wer2
Wraz z ekipą ZASTRASZACZY wybraliśmy się 18.10.2009 na cmentarz nr 11 w okolicy Folusza. Według okolicznych mieszkańców jest nawiedzony, ale jak jest naprawdę przekonajcie się sami. Wraz z ekipą ZASTRASZACZY wybraliśmy się 18.10.2009 na cmentarz nr 11 w okolicy Folusza. Według okolicznych mieszkańców jest nawiedzony, ale jak jest naprawdę przekonajcie się sami. Najpierw przedstawimy historię cmentarza: Na cmentarzu w 7 grobach zbiorowych i 56 pojedynczych pochowanych jest 114 żołnierzy wszystkich trzech zwaśnionych armii (22 Austriaków, 46 Niemców i 46 Rosjan). Groby ułożone są na planie okręgu wokół rotundy oraz pod kamiennym murem zwieńczonym betonowym daszkiem, otaczającym cały cmentarz.
Krótka historia cmentarza nr 11
Wejście na teren cmentarza, znajduje się na skraju mniejszego okręgu i prowadzi po czterech kamiennych stopniach. Nad wejściem znajduje się osadzony na cokołach, kamienny łuk (kiedyś żelazna dwuskrzydłowa furta bez slupów przy wejściowych schodach) z następującą inskrypcją:
Dążyliśmy do waśni a znaleźliśmy pokój
Pośrodku większego pola grobowego, stoi kamienne mauzoleum, rotunda. Zwężająca się ku górze i przykryta betonową płytą, która skrywa zwłoki dwóch poległych oficerów armii niemieckiej jednego szeregowca armii austriackiej i jednego nieznanego żołnierza rosyjskiego. W tylnej części rotundy znajduje się prostokątny otwór umożliwiający wejście do wnętrza. Od frontu, vis a vis schodów znajduje się tablica z następującą inskrypcją:
Wspaniale jest poddać się losowi wojny oddając życie ludzkości a śmierć mieć najbardziej honorową
Dzisiejszy, bardzo dobry stan cmentarza, to zasługa Urzędu Gminy Dębowiec. Mimo, że remont trwał kilka lat i prowadzony był przy wykorzystaniu bardzo skromnych środków udało się go dokończyć z zadbaniem o szczegóły.
Do całości pierwotnego obrazu, brakuje jedynie odtworzenia małego jeziorka, które kiedyś stanowiło całość wraz z cmentarzem.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.
Żadne komentarze nie zostały dodane.