O nie! Gdzie jest JavaScript?
Twoja przeglądarka internetowa nie ma włączonej obsługi JavaScript lub nie obsługuje JavaScript. Proszę włączyć JavaScript w przeglądarce internetowej, aby poprawnie wyświetlić tę witrynę, lub zaktualizować do przeglądarki internetowej, która obsługuje JavaScript.
Artykuły

Nawiedzony Kreml

Kreml moskiewski. Jeden z najcenniejszych zespołów obronnych średniowiecznej Europy.

Zastraszacze

 

 

Lenin powraca do budynku dość często, a rezyduje głównie w swym dawnym apartamencie. Pracownicy Kremla twierdzą, że dochodzące z jego pokoju dźwięki brzmią jak ludzkie kroki, a pomieszczenie to jest przecież od czasów śmierci wodza zamknięte i niedostępne.

Kreml moskiewski. Jeden z najcenniejszych zespołów obronnych średniowiecznej Europy. Pierwsze wzmianki o zabudowie wzgórza pojawiły się już w dwunastowiecznych kronikach. W XIV wieku stał się rezydencją książąt moskiewskich, później carów rosyjskich, dziś jest oficjalną siedzibą prezydenta Rosji. Serce Moskwy i miejsce, gdzie historia wielokrotnie, i to wyjątkowo mocno, postawiła swoją stopę.

 

Nic więc dziwnego, że przez wieki obrósł w mity i legendy. Wiele z tych historii sugeruje, że Kreml jest miejscem nawiedzonym przez duchy. I to jakie! Najpopularniejsze z nich skupiają się bowiem wokół trzech wielkich dyktatorów: Iwana IV Groźnego, Lenina i Stalina.

 

Postać cara pojawia się ponoć w Dzwonnicy Iwana Wielkiego. Istnieją także przekazy mówiące jakoby „odwiedził” on cara Mikołaja II i jego żonę, w nocy przed koronacją. Wizyta ta postrzegana była jako zły omen, oznaczający rychły (i jak się okazało, faktyczny!) upadek dynastii Romanowów.

 

Ducha Lenina po raz pierwszy widziano podobno już w październiku 1923 roku. Jak wszyscy wiemy, Lenin był wtedy jeszcze całkiem żywy (zmarł trzy miesiące później), a w dniu, kiedy pojawił się przed obliczem komendanta straży, przebywał w mieście Gorkij, jak zapewniono telefonicznie zaniepokojonego tak nagłą, niespodziewaną i dość bezcelową wizytą, oficera.

 

Relację zawdzięczamy kremlowskiemu gońcowi, który był świadkiem rozmowy telefonicznej, wykonanej przez zaskoczonego strażnika. Pytał on w niej, czemu Lenin pojawił się na Kremlu bez żadnej ochrony. Wkrótce okazało się, że oficer ten nie był jedynym świadkiem tajemniczego pojawienia się ducha Lenina.

 

Ponieważ doktryna marksistowsko-leninowska, jako ostoja ateizmu, zaprzecza istnieniu duchów i wszelkiego życia pozacielesnego, ówczesne władze wymyśliły historyjkę, jakoby obłożnie chory Lenin przybył faktycznie tej nocy do Moskwy. Dziś wiemy, że to bajki. Nawet jeśli byłby w stanie tak zaskakująco pokonać chorobę, na pewno nie przybyłby na Kreml bez żadnej obstawy! Podróż nie miała też żadnego celu, trudno więc przyjąć, że Lenin spontanicznie zdecydowałby się na takie odwiedziny. Co więcej, jako że był już wtedy bardzo schorowanym człowiekiem i nie mógł poruszać się swobodnie bez laski (wcześniej doznał wylewu, chorował też ponoć na syfilis), nie udało się znaleźć wytłumaczenia dlaczego, jak twierdzili świadkowie, nie miał on przy sobie owej laski, a poruszał się nad wyraz swobodnie i szybko.

 

Od tego czasu Lenin powraca dość często, a rezyduje głównie w swym dawnym apartamencie. Pracownicy Kremla twierdzą, że dochodzące z jego pokoju dźwięki brzmią jak ludzkie kroki, a apartament ten jest przecież od czasów śmierci wodza zamknięty i niedostępny.

 

Cóż za ironia historii, wielki ateista plącze się po śmierci, nie mogąc uwolnić duszy z okowów realnego świata!

 

Jednak najczęściej pojawiającym się na Kremlu duchem pozostaje Józef Stalin. Sądzi się, że wciąż próbuje zaprowadzić własny porządek w Moskwie, gdyż ukazuje się zwykle w czasie kryzysu. Legendy mówią, że jedną z głównych oznak pojawienia się na Kremlu ducha Stalina jest nagły i niewytłumaczalny chłód.

 

Duchy to nie jedyna zmora pracowników Kremla. Również istoty nie z tej ziemi obierają moskiewską siedzibę władz za cel wizyt. Pierwsze relacje o niezidentyfikowanym obiekcie pochodzą już z XIX wieku, kiedy to nagły błysk rozświetlił niebo nad Kremlem. „Coś” natychmiast odfrunęło. Ale wciąż powraca…

 

 

Źródło: http://magda-na-tropie.blog.onet.pl/

pietras1987 26.07.2025 10:51 178 wyświetleń 1 komentarzy 0 ocena Drukuj

1 komentarzy

Pozostaw komentarz

Zaloguj się, aby napisać komentarz.
  • Szakal2406
    Mroczna Trojca nawiedza Kreml widocznie za bardzo sie przywiazali do tego miejsca
    - 15.09.2011 22:29:20

    Ocena zawartości jest dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
    Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.
    Niesamowite! (0)0 %
    Bardzo dobre (0)0 %
    Dobre (0)0 %
    Średnie (0)0 %
    Słabe (0)0 %
    Zaloguj
    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.
    Zapomniałeś/aś hasła?
    
    Ostatnio Widziani
    · Matys15 tygodni
    · pietras198783 tygodni
    · hanah3089 tygodni
    · Legion178 tygodni
    · MAXIMUS190 tygodni
    · Szakal2406239 tygodni
    · knt77273 tygodni
    · mateusz69p317 tygodni
    · Tester335 tygodni
    · AnthonyCug341 tygodni

    Zarejestrowanych: 3,977
    Gości online: 1
    Najnowszy użytkownik:
    AnthonyCug